16 października Minister Środowiska Maciej Grabowski wysłał do Komisji Europejskiej list, którym poparł Naturę 2000. Dwa dni temu dołączyli się do niego Ministrowie Środowiska aż z ośmiu innych państw UE, a wczoraj europosłowie reprezentujacy prawie wszystkie frakcje polityczne! Czyżby nagle Polska wyznaczała standardy w ochronie przyrody? Bardzo to nas cieszy i ważne aby nowy Minister Środowiska kontynuował ten dobry kurs.
Ostatnie lata i miesiące to dla Unii Europejskiej czas wyzwań – Wspólnota musi konfrontować się z kolejnymi palącymi problemami. Jednym z nich, choć mało obecnym w mediach, jest ginąca przyroda i zmniejszanie się gatunków roślin i zwierząt. Choć na co dzień mało o nim słyszymy, proces ten ma dalekosiężne i nieodwracalne skutki. Gerbrandy, członek Parlamentu Europejskiego, zauważył, że kryzys gospodarczy, o którym ciągle głośno, to błahostka w porównaniu do zmniejszającej się bioróżnorodności. Zależy od niej nie tylko nasz komfort (miejsca, gdzie możemy wypoczywać), ale też nasze życie i zdrowie.
Dlatego tak bardzo cieszy głos wielu europejskich krajów, które logicznie i prosto argumentują za utrzymaniem dotychczasowego prawa. Prawo to jest podstawą sieci Natura 2000, która pozwala na zatrzymanie wymierania gatunków w Unii. Czy to prawo działa? Ostatnio przeprowadzona ewaluacja pokazuje, że jak najbardziej! I że póki co jest to najlepsze narzędzie jakie mamy na skalę europejską, by walczyć z tym zjawiskiem. Wszystkie oczy więc na nowego Ministra Środowiska! Dzika przyroda w Europie jest również w naszych rękach.